Home » Aktualności » UCZNIOWIE KL. IV TME W BIESZCZADACH

UCZNIOWIE KL. IV TME W BIESZCZADACH

PROLOG

Uczniowie kl. IV TME wraz z p. prof. Edytą Sidor, p. prof. Ryszardem Gawłem i p. prof. Jackiem Leśniowskim wybrali się w dniach 4-6 października na wycieczkę w Bieszczady.

BÓBRKA

Pierwszego dnia, jeszcze przed zakwaterowaniem,  zwiedzili Muzeum Przemysłu Naftowego i Gazowniczego im. Ignacego Łukasiewicza w Bóbrce, które jako jedyne położone jest na terenie czynnej do dzisiaj kopalni ropy naftowej. Spacerując pięknymi leśnymi alejkami w towarzystwie przewodnika, dowiedzieli się, czym jest ropa naftowa, jak powstaje i do czego służy. Uczniowie mieli okazję zobaczyć:
• kotłownię z końca XIX wieku o konstrukcji drewnianej, która dostarczała pary do napędu urządzeń kopalnianych. W  kotłowni znajduje się kocioł płomienicowy o powierzchni 30 m2 obudowany cegłą;
• wiertnicę typu kanadyjskiego z 1885 roku, napędzaną lokomobilą parową
• wiertnicę udarową typu Bitków z 1923 roku. Jest to zmodernizowana przez polskich inżynierów i techników naftowych wiertnica typu kanadyjskiego
• urządzenia wiertnicze typu SM
• urządzenia wiertnicze obrotowe typu Trauzl OP-1200, N1400S
• pompy, sprężarki dawnej konstrukcji
• kieraty do grupowego pompowania odwiertów: z 1890 roku oraz z okresu międzywojennego
• zbiór gazomierzy domowych i przemysłowych.

Zwiedzili też Budynek Administracyjny kopalni tzw. Dom Łukasiewicza z 1865 roku, w którym obejrzeli ekspozycję apteczną , nawiązującą do pierwszej pracy Ignacego Łukasiewicza. Prezentowane są tam również słuchowiska poświęcone historii odkrycia nafty i założenia kopalni ropy naftowej w Bóbrce. W budynku podziwiali kolekcję lamp naftowych, fotografii oraz ekspozycję geologiczną. Zwiedzający mogli zobaczyć młodego jeszcze farmaceutę i podsłuchać go podczas pracy w aptece. Poznali też stroje hutników oraz kolory pióropuszy symbolizujące odpowiednie rangi.

MYCZKOWCE

Myczkowce to jedna z najstarszych osad w Bieszczadach – pięknie położona, założona w 1376 roku. Właśnie tam mieszkali nasi uczniowie. Ponieważ ośrodek znajduje się na górze,  już więc z okien można było oglądać bajeczny pejzaż. Uczniowie wybrali się też na zaporę, którą  wybudowano w latach 1955-60. Oddano ją do użytku w 1961 r., czyli 7 lat przed uruchomieniem elektrowni w Solinie. Ziemno-betonowa zapora spiętrza wody Sanu do wysokości 15 metrów. Ma moc 8,5 MW.

W samym ośrodku wyżywienie było wyśmienite, bo przygotowywane z regionalnych produktów. A na terenie ośrodka można było zbierać maślaki i prawdziwki. O niepowtarzalny klimat zadbał p. Krystian – właściciel posesji.

SOLINA

W drugim dniu wycieczki uczniowie odwiedzili elektrownię w Solinie, gdzie naturalnie nie można robić zdjęć. Tam najpierw obejrzeli film o samej solińskiej zaporze oraz o energetyce odnawialnej, po czym weszli do elektrowni. Byli 6 m pod Sanem. Następnie  udali się na spacer na zaporę.

POŁONINA WETLIŃSKA

Po pobycie w Solinie uczniowie pojechali w góry i weszli na Połoninę Wetlińską. Połonina to nazwa zbiorowisk muraw alpejskich i subalpejskich wykształconych ponad górną granicą lasu w Karpatach Wschodnich, w Polsce najczęściej wiązana z Bieszczadami. Idąc do góry, weszli niestety w chmurę, co uniemożliwiło podziwianie widoków. Powoli jednak dotarli do schroniska Chatka Puchatka (1228 m n.p.m.). A w drodze powrotnej zwiedzili jedną z bieszczadzkich cerkwi przerobioną na kościół katolicki.

SANOK

W ostatnim dniu wycieczki uczniowie zwiedzili Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku. To pierwsze i największe pod względem liczby zgromadzonych obiektów muzeum etnograficzne w Polsce, założone po drugiej wojnie światowej. Położone jest na terenie Białej Góry, na prawym brzegu Sanu. Uczniowie zwiedzili najpierw rekonstrukcję rynku galicyjskiego miasteczka. Zobaczyli m.in. wnętrze ówczesnego zakładu fryzjerskiego. Ciekawa była wizyta u zegarmistrza, bo można było podejrzeć jego pracę – naprawiał bardzo skomplikowane mechanizmy. Młodzież zobaczyła też, jak wyglądała XIX-wieczna kuźnia. Nie tylko podkuwano tam konie, ale i… ich właścicielom wyrywano, na życzenie, zęby! Uczniowie zwiedzili też cerkiew, gdzie podziwiali piękny ikonostas oraz kościół, plebanię i dwór pana. Duże emocje wzbudziła wizyta w szkole z XIX w.

KROSNO

Ostatnim punktem wycieczki było Muzeum Podkarpackie w Krośnie, które należy do najciekawszych instytucji muzealnych nie tylko na Podkarpaciu, ale w skali całego kraju. Słynie z największej w Europie kolekcji lamp naftowych. Jego siedziba mieści się na terenie zabytkowego Starego Miasta, w dawnym Pałacu Biskupim.

EPILOG

Uczniowie i ich wychowawczyni byli bardzo wdzięczni pomysłodawcy wycieczki – p. prof. Ryszardowi Gawłowi oraz p. prof. Monice Semaniuk, która wycieczkę tę wspaniale zorganizowała! Oj nie chciało się wracać, nie chciało…

Tekst – E. Sidor, fot. – R. Gaweł, E. Sidor

Skip to content