Nie sposób w kilku słowach opisać wszystkiego, czego doświadczyliśmy w niedzielę 19.04.2015 podczas kiermaszu ciast, który odbył się przy ul. Krzyckiej koło Kościoła pw. Trójcy Świętej. Z tym miejscem jesteśmy szczególnie związani, bo należymy do tej parafii i Maciuś przez kilka lat był tu ministrantem. Wczoraj dodatkowo przekonaliśmy się, jak bardzo ludziom z tej okolicy los Maciusia nie jest obojętny. Czuliśmy wzruszenie i ogromną wdzięczność, gdy patrzyliśmy na wszystkich, którzy tak licznie wzięli udział w kiermaszu. Dziękujemy za wielką hojność i szczodrość, za zainteresowanie, dobre słowo, modlitwę. To wszystko daje nam siłę i energię do walki z chorobą naszego syna. Szczególne słowa podziękowania kierujemy do dyrekcji, nauczycieli, rodziców i uczniów z Zespołu Szkół nr 18, którzy zorganizowali ten kiermasz, upiekli przepyszne ciasta. Bez Was Kochani nie udałoby się przygotować tak wspaniałej akcji dla Maciusia. Jeszcze raz dziękujemy wszystkim za okazaną pomoc. Za Waszą sprawą nasz strach i przerażenie nowotworem zamieniają się na odwagę do walki z tą chorobą , a nasze łzy rozpaczy przemieniają się w łzy wzruszenia i wdzięczności.