16 października 2016 roku, w niedzielę o północy, klasa I TEA wraz z klasą I TME, pod opieką p. prof. Alicji Krakowiak – Gładki, p. prof. Renaty Grzybowskiej, p. prof. Joanny Nowak oraz p. prof. Małgorzaty Opierowiec, wyjechały na trzydniową wycieczkę do Gdańska, Malborka oraz Torunia.
Pierwszego dnia o godzinie 7.30, po całonocnej podróży autokarem, dotarli do Gdańska. Po zjedzeniu śniadania wyruszyli na Westerplatte, gdzie już czekał na nich przewodnik, który przez prawie dwie godziny oprowadzał uczestników wycieczki po tak wyjątkowym miejscu chwały żołnierza polskiego, symbolu niezwykłej odwagi i bohaterstwa tej garstki Polaków walczących w pierwszych dniach II wojny światowej. Uczniowie pochylili się w zadumie nad mogiłami 15 Poległych w tej heroicznej, nierównej walce z Niemcami.
Następnie wyruszyli na Gdańską Starówkę. Przez trzy kolejne, częściowo zrekonstruowane Bramy Miejskie weszli do historycznego, średniowiecznego Gdańska. Zrozumieli, dlaczego to miasto nigdy nie zostało zdobyte. Podziwiali malownicze, bogate w różnorodną ornamentykę, pochodzącą z różnych epok architektonicznych, gdańskie kamieniczki, Dwór Artusa, Ratusz Gdański, Stary Żuraw stojący nad Motławą, Pocztę Gdańską, Bazylikę Mariacką. Stromymi krętymi schodkami dotarli na wieżę kościelną, skąd roztacza się niesamowity widok na całe miasto.
Drugiego dnia, zaraz po śniadaniu, wyjechali do Sopotu. Tu spacerowali, tym najdłuższym w Europie, prawie 900-metrowym drewnianym molem, podziwiali też na sopockim deptaku ciekawą architektonicznie kamieniczkę, łamiącą architektoniczne stereotypy.
Wkrótce dojechali do Malborka, gdzie przez prawie trzy godziny zwiedzali najokazalszy w Europie zamek ceglany, nigdy niezdobyty przez żadnego najeźdźcę. Dowiedzieli się, że chociaż budowniczymi zamku byli znienawidzeni przez naszych przodków Krzyżacy, to tak naprawdę zamek najdłużej pozostawał w rękach polskich, po wykupieniu go przez naszego króla Kazimierza Jagiellończyka w 1454 roku. To przykład wspaniałej , bogatej architektonicznie budowli gotyckiej.
Tego samego dnia na obiadokolację dotarli do Torunia.
Trzeciego dnia zaraz o śniadaniu spotkali się z toruńskim przewodnikiem, gdzie przez prawie cztery godziny zwiedzali to urokliwe, historyczne miasto. Dowiedzieli się, że cała Starówka Toruńska została wpisana na listę zabytków UNECO, bo to przykład wyjątkowej architektury gotyckiej, z dominacją czerwonej cegły. Stąd porzekadło: „W Toruniu gotyk na dotyk”.
Uczniowie zwiedzili dobrze zachowaną linię fortyfikacji obronnych od strony Wisły oraz system czterech bram miejskich, docierając do Krzywej Baszty, która jest jednym z charakterystycznych symboli Torunia. Wzdłuż tych murów podziwiali pieczołowicie odrestaurowane średniowieczne spichlerze miejskie. Obecnie prawie wszystkie zamienione są na luksusowe hotele. Torunianie sami zburzyli krzyżacki zamek obronny w 1453 roku, przylegający do Starego Miasta, aby już nigdy Krzyżacy nie mieli nad nimi władzy. Dzisiaj można zwiedzić zachowane jego ruiny oraz podziemia. Niezapomnianym akcentem wizyty w Toruniu była wizyta w Domu Kopernika. Uczniowie mogli na moment poczuć atmosferę domu rodzinnego naszego najwybitniejszego astronoma, zobaczyć prymitywne przyrządy, które pozwoliły mu na odkrycie swojej teorii. Dopełnieniem tej wizyty było udanie się do Planetarium Toruńskiego i obejrzenie filmu edukacyjnego o układzie planetarnym oraz wizyta w Orbitarium, gdzie zwiedzający mogli sami przeprowadzać pewne eksperymenty fizyczne.
Bogatsi o nowe wiadomości historyczne, geograficzne, wrażenia estetyczne; zintegrowani z kolegami z obu klas i obecnymi nauczycielami, bardzo zadowoleni uczniowie dotarli do Wrocławia, nie mogąc się już doczekać kolejnej wycieczki.
Tekst – Alicja Krakowiak-Gładki, fot. – uczestnicy wycieczki